Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

W związku z rozporządzeniem w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego, które obowiązywało od 1 lipca 2023 r., ustawodawca powrócił do zapisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni sprzed pandemii, czyli z dnia 10 stycznia 2018 r. Poniżej przypominamy, co obejmuje obowiązująca regulacja oraz co zmieniło się w ostatnich miesiącach.

Ustawa od początku zakładała ograniczenie liczby niedziel handlowych do kilku w skali całego roku oraz szereg przepisów wykluczających prowadzenie w tych dniach sprzedaży przez placówki handlowe. W lutym 2022 r. weszła w życie nowelizacja ustawy, która z jednej strony miała uszczelnić przepisy i uniemożliwić np. sprzedaż w niedziele i święta tym sklepom, które jako dodatkową działalność zarejestrowały usługi pocztowe, z drugiej strony poluzowano regulacje dot. małych, osiedlowych sklepów. Dopuszczono, by siódmego dnia tygodnia za kasą mógł stać nie tylko właściciel sklepu, ale także członkowie jego rodziny. Szczegółowy opis tych zmian zamieściliśmy w tym artykule: https://www.grupaeurocash.pl/blog/ograniczenie-handlu-w-niedziele-w-2022-r-nowelizacja-ustawy. Są one nadal aktualne.

Co nowego po ostatnich orzeczeniach sądu

Zdarza się, że zapisy ustawy są przez niektórych handlowców łamane, a naruszenia zgłaszane np. do Państwowej Inspekcji Pracy. We wrześniu 2023 r. [1] media poinformowały o wyroku Sądu Najwyższego, że sklepy nie będą mogły prowadzić legalnej sprzedaży w niedziele i święta przy jednoczesnym zorganizowaniu wypożyczalni sprzętu sportowego czy rekreacyjnego. Przypadek dotyczył sklepu z alkoholami, do którego wstawiono regał z odzieżą i sprzętem sportowym, oferowanym do wypożyczenia. Sąd zakazał sprzedaży także tym placówkom, które utworzyły na terenie sklepu punkt wypożyczania książek lub czytelnię. Zakaz obowiązuje także te sklepy, w których organizowano biura podróży.

Jednocześnie warto przypomnieć, że ustawa o zakazie handlu w niedziele i święta nie obowiązuje w placówkach handlowych prowadzących także działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku.

Jeśli pojawią się nowe zmiany, będziemy o nich informować.

[1] Źródło: Rzeczpospolita, 14.09.2023, https://www.rp.pl/abc-firmy/art39109491-sad-najwyzszy-wydal-wazny-wyrok-ws-zakazu-handlu-w-niedziele

Wyjątki od zakazu handlu w niedziele i święta
W związku z rozporządzeniem w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego, które obowiązywało od 1 lipca 2023 r., ustawodawca powrócił do zapisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni sprzed pandemii, czyli z dnia 10 stycznia 2018 r. Poniżej przypominamy, co obejmuje obowiązująca regulacja oraz co zmieniło się w ostatnich miesiącach.

Funkcjonujący do tej pory na zasadach dobrowolnych Krajowy System e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkową metodą wystawiania faktur w relacjach między przedsiębiorcami. Od 1 lipca 2024 r. obowiązek korzystania z KSeF obejmie duże firmy, a od 1 stycznia 2025 r. także małe i średnie. Pozostało kilka miesięcy na przygotowanie się do wdrożenia tego systemu w przedsiębiorstwie. Oto najważniejsze informacje na jego temat.

Krajowy System e-Faktur został ujęty w nowelizacji ustawy o VAT, której zasadniczym celem jest wprowadzenie obowiązkowego fakturowania elektronicznego. Według resortu finansów system ten przyczyni się do lepszego zwalczania oszustw związanych z podatkiem VAT i uchylania się od płacenia VAT. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2024 r., z wyjątkiem części przepisów, które wchodzą w życie w innych terminach. Do końca 2023 roku KSeF jest jeszcze dobrowolny.

Jakie faktury będę musiały być wystawiane w KSeF

Obowiązek będzie dotyczyć faktur potwierdzających transakcje między przedsiębiorcami. Nie będzie obejmował jednak sytuacji, kiedy kupującym jest konsument.

W okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. ustawa przewiduje możliwość wystawiania faktur elektronicznych lub faktur w postaci papierowej przez podatników obowiązanych do wystawiania faktur ustrukturyzowanych, jeżeli:

• dokonywana przez nich sprzedaż jest zwolniona od podatku lub wykonują wyłącznie czynności zwolnione od podatku,

• dokonują czynności dokumentowanych fakturami uproszczonymi,

• dokonują czynności dokumentowanych fakturami wystawionymi przy zastosowaniu kas rejestrujących.

Zalety i wady nowego systemu

Obowiązkowy Krajowy System e-Faktur ma wspierać unowocześnienie procesów fakturowych, obiegu dokumentów i wykorzystywanych do tej pory przez przedsiębiorców różnych systemów fakturowych. Ustawodawca uważa, że jednolity standard e-faktury uprości proces dokumentowania transakcji, a także przyspieszy i zautomatyzuje wystawianie, przetwarzanie oraz archiwizację dokumentów, a także raportowania informacji do różnych organów.

Dzięki ujednoliceniu formatu e-faktur czy zoptymalizowaniu ich obiegu przedsiębiorcy wygenerują też pewne oszczędności.

KSeF zapewni także podatnikom większe bezpieczeństwo obrotu dokumentów księgowych. Przedsiębiorca-podatnik będzie mieć pewność, że faktura, którą wystawił, dotarła do kontrahenta i od tej daty będzie się liczyć termin płatności.

Co również istotne dla przedsiębiorców, w ramach ustawy ulegnie skróceniu z 60 do 40 dni podstawowy termin zwrotu podatnikowi VAT nadwyżki podatku naliczonego nad podatkiem należnym, jeśli rozliczenia dokonano przy wykorzystaniu faktury elektronicznej.

O konkretnych wadach systemu jeszcze trudno dyskutować, ale już wiadomo, że przedsiębiorcy zobowiązani do jego stosowania poniosą koszty przeprowadzenia niezbędnych modyfikacji w dotychczasowych systemach fakturujących, aby docelowo były one połączone z KSeF. Ponadto dojdą do tego koszty przeszkolenia pracowników z obsługi KSeF. Niektórzy przedsiębiorcy zdecydują się także na zewnętrzne doradztwo firm księgowych, które będą pomagać w lepszym poznaniu zasad funkcjonowania KSeF oraz w jego wdrożeniu, co oczywiście wiąże się także z dodatkową opłatą.

Szacuje się, że w przypadku w małych i średnich firmach koszty związane z wdrożeniem KSeF będą wynosiły w granicy od 500 zł do 2000 zł1.

Funkcjonalności nowego systemu

KSeF jeszcze do końca 2023 roku jest systemem dobrowolnym. Warto już teraz się z nim zapoznać, tym bardziej, że w IV kwartale tego roku planowana jest jeszcze jego rozbudowa o udostępnienie dokumentacji technicznej do różnych funkcjonalności systemu, w tym do trybu awaryjnego. Ma być też stworzona aplikacja mobilna umożliwiająca wystawianie i dostęp do już wystawionych e-faktur.

Nowe przepisy nakładają też obowiązek elektronizacji obsługi wiążących informacji: WIT (wiążąca informacja taryfowa), WIP (wiążąca informacja o pochodzeniu), WIA (wiążąca informacja akcyzowa) oraz WIS (wiążąca informacja stawkowa) – poprzez rozbudowę i dostosowanie funkcjonujących już systemów informatycznych KAS (e-Urząd Skarbowy, Platforma Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych –PUESC). Wszystko to powinno być zintegrowane w nowym KSeF.

Wszystkie potrzebne informacje, a także wersję testową systemu można znaleźć na stronie Ministerstwa Finansów: https://www.podatki.gov.pl/ksef/.

[1] Źródło: https://www.money.pl/gospodarka/koszty-zwiazane-z-wdrozeniem-ksef-w-przedsiebiorstwie-6945647069494016a.html

Ważne zmiany dla przedsiębiorców – Krajowy System e-Faktur
Funkcjonujący do tej pory na zasadach dobrowolnych Krajowy System e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkową metodą wystawiania faktur w relacjach między przedsiębiorcami. Od 1 lipca 2024 r. obowiązek korzystania z KSeF obejmie duże firmy, a od 1 stycznia 2025 r. także małe i średnie. Pozostało kilka miesięcy na przygotowanie się do wdrożenia tego systemu w przedsiębiorstwie. Oto najważniejsze informacje na jego temat.

Biznes franczyzowy to sprawdzona i bezpieczna koncepcja dla początkujących przedsiębiorców. Dla wielu młodych franczyzobiorców ten model biznesu oznacza też mniejszy poziom ryzyka i większą przewidywalność, bo korzystają z gotowego pomysłu biznesowego, który został już wielokrotnie zweryfikowany na rynku. Co więcej, przyłączenie się do sieci franczyzowej, a więc prowadzenie działalności gospodarczej pod szyldem znanej już marki, znacznie ułatwia pozyskiwanie klientów. Co jeszcze daje franczyza i jak stawiać pierwsze kroki w tym modelu biznesowym opisujemy poniżej.

Na rynek pracy wkraczają teraz młodzi ludzie, którzy cenią sobie niezależność i są bardziej skłonni założyć własną działalność gospodarczą. Oczywiście szukają takich rozwiązań, które nie wymagają wysokiego wkładu własnego i nie wiążą się z wysokim ryzykiem biznesowym. Dlatego wielu młodych przedsiębiorców właśnie od franczyzy zaczyna swoją zawodową drogę.

Dlaczego warto zainteresować się franczyzą

Samodzielne tworzenie sklepu detalicznego od podstaw może być dla początkującego przedsiębiorcy bardzo czasochłonne, drogie i ryzykowne pod względem szybkiego zwrotu inwestycji, opłacalności i klientów. Dlatego dobrze wybrać na początek rozwiązania zapewniające spokój, stabilność i niewielki poziom ryzyka – takie jak właśnie franczyza.

Jakie korzyści przynosi własny biznes oparty na zasadach franczyzy? To przede wszystkim:

• sprawdzony już na rynku pomysł na biznes, często z ugruntowaną i rozpoznawalną marką,

• optymalizacja procesów, którą zapewnia franczyzodawca — dzięki jego doświadczeniom łatwiej maksymalizować zyski i minimalizować koszty,

• wsparcie marketingowe i komunikacyjne do klientów sklepu — franczyzobiorca korzysta z nazwy, logotypu i innych znaków towarowych oraz gotowych materiałów promocyjnych przygotowanych przez franczyzodawcę; może również uczestniczyć w prowadzonych przez niego kampaniach reklamowych i specjalnych akcjach skierowanych do konsumentów, otrzymując gotowe materiały,

• pomoc w uzyskaniu finansowania — franczyzobiorca dzięki wsparciu franczyzodawcy może mieć też prostszy dostęp do źródeł finansowania swojego nowego biznesu.

Rozważając przystąpienie do sieci franczyzowej, warto więc zwrócić uwagę na takie elementy jak: znak towarowy, know-how franczyzodawcy, podręcznik operacyjny, opłaty franczyzowe, obszar działania. Warto też pamiętać, że w biznesie sieciowym łatwiej działać niż w pojedynkę – skala grupy daje więcej możliwości i pomaga budować przewagę konkurencyjną.

Jak zacząć franczyzowy biznes

Na początku trzeba sobie zadać podstawowe pytania biznesowe: o swoje kompetencje, możliwości finansowe czy istniejącą już wokół konkurencję. Zakładając nowy sklep w okolicy, warto też dowiedzieć się więcej o charakterystyce, wymaganiach i potrzebach klientów mieszkających w pobliżu.

Kolejny krok to analiza ofert od franczyzodawców. W tym artykule https://www.grupaeurocash.pl/blog/franczyza-gotowa-recepta-na-dobry-biznes w sekcji „Franczyza krok po kroku” podpowiadamy, na co zwrócić szczególną uwagę w procesie rozpoczęcia współpracy w modelu franczyzowym.

Grupa Eurocash, największy w Polsce operator systemów franczyzowych, oferuje młodym przedsiębiorcom w ramach franczyzy lubiane i rozpoznawalne przez klientów marki sklepów. A każdy z nich oferuje unikalne wyróżniki i korzyści dla konsumenta. Franczyzobiorcy współpracujący z Eurocash mają m.in. dostęp do nowoczesnej wielokanałowej hurtowni, gdzie mogą zaopatrywać się w wybrany, komfortowy dla siebie sposób, np. w jednej z prawie 180 hurtowni stacjonarnych Cash&Carry w całym kraju lub przez nowoczesną platformę B2B eurocash.pl, dostępną także w aplikacji mobilnej. Ponadto przedsiębiorcy mogą korzystać m.in. z takich nowoczesnych rozwiązań jak np. EuroPlatform – systemu online, z którego franczyzobiorca może pobierać atrakcyjne promocje, generować cenówki i plakaty, a także otrzymywać raporty o skuteczności przeprowadzonych akcji promocyjnych, usprawniając tym samym politykę promocyjną w swoim sklepie.

Więcej informacji o systemach franczyzowych Grupy, a także kontakt do konsultantów, którzy chętnie odpowiedzą na pytania, znajduje się tutaj: https://www.grupaeurocash.pl/dla-przedsiebiorcy/franczyza-i-systemy-partnerskie

Akademia Umiejętności Eurocash

Cenną wiedzę i wiele wskazówek, jak zacząć i prowadzić franczyzowy biznes przekazuje także Akademia Umiejętności Eurocash utworzona przez Grupę Eurocash.  Akademia wspiera właścicieli sklepów detalicznych i ich pracowników już od 13 lat. Przekazuje wiedzę i szkoli ich m.in. z zarządzania sklepem, standardów pracy i obsługi klienta. Misją AUE jest zapewnienie niezależnym przedsiębiorcom dostępu do najbardziej aktualnej wiedzy rynkowej, a także pomoc we wdrażaniu w swoich sklepach zaawansowanych technologii opracowanych przez Grupę Eurocash. Na platformie edukacyjnej online AUE jest dostępna bogata oferta kursów e-learningowych, webinariów, praktycznych warsztatów szkoleniowych oraz studiów podyplomowych organizowanych we współpracy ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie. Szczegóły dot. pełnej oferty edukacyjnej Eurocash dostępne są na stronie https://www.grupaeurocash.pl/dla-przedsiebiorcy/akademia-umiejetnosci-eurocash.

Franczyza to zatem sprawdzona i bezpieczna koncepcja, która daje młodemu przedsiębiorcy gotowe rozwiązania skalowalnego i dochodowego modelu biznesowego, który w przyszłości może stać się trampoliną do kolejnych inwestycji i rozwoju.

Franczyza dla młodych, początkujących przedsiębiorców
Biznes franczyzowy to sprawdzona i bezpieczna koncepcja dla początkujących przedsiębiorców. Dla wielu młodych franczyzobiorców ten model biznesu oznacza też mniejszy poziom ryzyka i większą przewidywalność, bo korzystają z gotowego pomysłu biznesowego, który został już wielokrotnie zweryfikowany na rynku. Co więcej, przyłączenie się do sieci franczyzowej, a więc prowadzenie działalności gospodarczej pod szyldem znanej już marki, znacznie ułatwia pozyskiwanie klientów. Co jeszcze daje franczyza i jak stawiać pierwsze kroki w tym modelu biznesowym opisujemy poniżej.
Jesień to nie tylko sezon opadających liści i spadających temperatur. To również czas zmian potrzeb konsumenckich, a tym samym doskonały moment, aby odświeżyć wystrój sklepu spożywczego i przyciągnąć uwagę klientów. Wprowadzając jesienne kolory na sklepowe półki, możesz wykorzystać siłę psychologii koloru. Dzięki temu skutecznie wpłyniesz na decyzje zakupowe klientów i stworzysz przestrzeń, która zachęca do zakupów. W tym artykule podpowiemy, jak to zrobić.  

Liczne opracowania pokazują, że kolory mają silny wpływ na nasze emocje i zachowanie, w tym również decyzje zakupowe. W badaniu „Wpływ koloru na marketing” („Impact of color on marketing”)1 przeprowadzonym na Uniwersytecie Winnipeg w Kanadzie dowiedziono, że między 60% a 90% decyzji konsumenckich podejmowanych jest na podstawie koloru produktu. Odpowiedni dobór barw i atrakcyjna ekspozycja mogą nie tylko przyczynić się do wyróżnienia wybranych artykułów spożywczych, ale także pozytywnie wpłynąć na nastrój klienta. A klient będący w dobrym humorze lepiej oceni zakupione produkty i samo doświadczenie zakupowe.  

Wpływ kolorów na decyzje zakupowe  

Zanim atmosferę zdominują szarość i plucha, jesienna aura obfituje w odcienie czerwieni, pomarańczu, brązu czy złota. Te kolory kojarzą się z komfortem, ciepłem, obfitością i energią, dlatego doskonale nadadzą się do wykorzystania w aranżowaniu sezonowej przestrzeni handlowej. Na początek warto dowiedzieć się, co oznaczają:

• Czerwony – kolor działania. Kojarzy się z miłością, pasją, emocjami. Skutecznie przykuwa wzrok i zachęca do podjęcia spontanicznej decyzji. Idealnie nadaje się do komunikatów „call-to-action”, czyli zachęcenia do działania.

• Żółty – kolor radości. W marketingu używany jest w celu wywołania u konsumentów radości, beztroski, jak też informowania o aktualnych promocjach.

• Pomarańczowy – kolor zabawy. Łączy w sobie energię i optymizm. To kolejna barwa często wykorzystywana w reklamie do sygnalizowania okazji.

• Brąz – kolor stabilności. Ze względu na związek z ziemią, kojarzy się z harmonią, naturą. Wywołuje poczucie bezpieczeństwa, autentyczności.

Wiemy już, że wrażenia wizualne z wykorzystaniem braw mogą skutecznie wpływać na decyzje zakupowe. Jak wykorzystać wiedzę o psychologii kolorów w praktyce, tworząc ofertę w sklepie stacjonarnym?

Kierowanie uwagi na konkretne produkty

Użyj kolorów, aby kierować uwagę klientów - jesienne barwy będą się wyróżniać na tle innych, bardziej neutralnych tonów. Stwórz kontrast, umieszczając produkty w ciepłych odcieniach na tle tych spokojniejszych. To przykuje uwagę klientów i sprawi, że wybrany asortyment będzie wydobywać się na pierwszy plan. W ten sposób możesz zwiększyć sprzedaż artykułów objętych promocją lub sezonowych.

Eksponowanie produktów sezonowych

Produkty, które kojarzą się z jesiennym klimatem, ustaw obok siebie. Sezonowe owoce i warzywa mogą pojawić się obok innych artykułów, np. przypraw czy sosów, niezbędnych do przygotowania sezonowych dań. To może zachęcić klientów do zakupu produktów komplementarnych. Pamiętaj też, że jesienią zmieniają się smaki i potrzeby zakupowe, a w koszykach częściej lądują herbaty, czekolady czy dania instant. Jakie produkty eksponować w tym czasie, dowiesz się z tego artykułu.

Dekoracje w jesiennych barwach

Nikt nie lubi rewolucji na sklepowych półkach. Jednak sezonowe przearanżowanie wystroju wprowadzi powiew świeżości i sprawi, że klienci sklepu będą bardziej uważni na detale, a tym samym - na prezentowaną ofertę. Dekoracje w jesiennych barwach zbudują atmosferę ciepła, komfortu, optymizmu i wprowadzą pozytywny nastrój. Warto umieścić te kolory w strategicznych miejscach - przy wejściu do sklepu lub w miejscach, gdzie klient często się zatrzymuje, np. na początku alejek. Można wykorzystać naturalne rekwizyty, takie jak dynie, liście czy drewniane skrzynki.

Czas zacząć jesienne zmiany i porządki!

1 https://www.emerald.com/insight/content/doi/10.1108/00251740610673332/full/html

Jesienne kolory na sklepowej półce – podpowiadamy, na co zwracają uwagę konsumenci
Jesień to nie tylko sezon opadających liści i spadających temperatur. To również czas zmian potrzeb konsumenckich, a tym samym doskonały moment, aby odświeżyć wystrój sklepu spożywczego i przyciągnąć uwagę klientów. Wprowadzając jesienne kolory na sklepowe półki, możesz wykorzystać siłę psychologii koloru. Dzięki temu skutecznie wpłyniesz na decyzje zakupowe klientów i stworzysz przestrzeń, która zachęca do zakupów. W tym artykule podpowiemy, jak to zrobić.
Pojęcie „customer experience”, czyli szeroko rozumiane doświadczenie klienta w całym procesie zakupowym, staje się coraz ważniejsze także w kontekście jego obsługi. Jakie są najnowsze trendy w tym obszarze, jak technologia może pomóc w odpowiadaniu na bieżące potrzeby klientów i co jest ponadczasowe i sprawdzi się zawsze, podpowiadamy w poniższym artykule.

Jak wynika z raportu Mood Media „Charting In-Store Trends”1 nadal 71% konsumentów na całym świecie robi zakupy w sklepach stacjonarnych równie często lub nawet częściej niż przed pandemią. Jednocześnie sklepy online rozwijają się jak nigdy wcześniej. Nie powinno więc dziwić, że większość nowych trendów w obsłudze klienta stacjonarnego jest na pograniczu tych dwóch światów i dobrze jest je integrować.  

Zakupy hybrydowe

Dla wielu sklepów tradycyjnych posiadanie strony internetowej chociażby tylko z ofertą produktową, bez możliwości dokonywania zakupów, jest już standardem. Klienci często szukają w internecie informacji nt. danego produktu i jego dostępności po to, by go fizycznie obejrzeć i nabyć w sklepie. Dlatego oferowanie im możliwości zakupów hybrydowych (stacjonarnie i online) na pewno wpłynie na ich większe zadowolenie i komfort, bo w łatwy sposób będą mogli znaleźć to, czego potrzebują. A o tym, co klienci sklepów stacjonarnych cenią sobie najbardziej, pisaliśmy już jakiś czas temu w tym artykule. Niezmiennie o wyborze sklepu, obok dobrej ceny i asortymentu, decyduje jakość obsługi klienta.

Przedłużenie alejki sklepowej do świata online

Klient udaje się do sklepu stacjonarnego, by obejrzeć dany produkt, a dzięki kodowi QR umieszczonemu na metce lub opakowaniu, który może zeskanować swoim smartfonem, przenosi się do świata wirtualnego, by dowiedzieć się na temat produktu jeszcze więcej. Dzięki rozszerzonej informacji online klient może sprawdzić dostępne smaki, gramaturę, kolory, rozmiary… i zamówić produkt z magazynu dopasowany do swoich preferencji. Zapewnienie potrzebnej do przedłużenia alejki sklepowej infrastruktury wiąże się z technologicznymi inwestycjami, ale to niemal pewny zysk dla sklepu – nawet jeśli klient nie znajdzie na półce towaru w szukanym wariancie, nie wyjdzie z niczym, bo będzie mógł go zamówić online.  Spada więc ryzyko, że pójdzie do konkurencji.

Zamawiać online mogą także przedsiębiorcy prowadzący lokalne sklepy w całej Polsce. Dzięki platformie eurocash.pl mają oni dostęp do 15 tys. produktów, które mogą zamówić szybko i wygodne o dowolnej porze dnia i nocy, przez 365 dni w roku. Z eurocash.pl można korzystać w wersji na komputer oraz w formie aplikacji mobilnej. Zachęcamy do zajrzenia!

„Niekończąca się alejka poprawia doświadczenie zakupowe klientów, ogranicza skalę utraconej sprzedaży z powodu wyczerpania zapasów (według różnych analiz straty z tego tytułu sięgają w detalu nawet 10%), a także ogranicza koszty logistyczne i operacyjne za sprawą lepszego zarządzania powierzchnią handlową, ekspozycją towarów i stanami magazynowymi” – uważa ekspert z Santander Consumer Bank2. Dlatego warto przyjrzeć się temu trendowi, być może w jakiejś formie będzie on do wdrożenia także w Twoim sklepie.

Personalizacja

Klient chce mieć poczucie, że jest wyjątkowy, a nie anonimowy. Doceni starania, by poznać jego potrzeby i preferencje, i będzie bardziej skłonny kupić produkty spersonalizowane właśnie dla niego. Firma doradcza McKinsey3 przygotowała ciekawy raport na temat personalizacji, który dzieli wymagania konsumentów na cztery kategorie:

• „Spotkaj się ze mną tam, gdzie bywam”, czyli udostępnij aplikację, ułatwiaj nawigację po swoim sklepie, nawiązuj kontakt z klientem, by jego droga zakupowa była intuicyjna i przejrzysta.

• „Poznaj moje preferencje” – upewnij się, że dobór produktów, kampanie promocyjne i wszelkie inne interakcje są odpowiednie do profilu Twoich klientów.

• „Zaoferuj coś tylko dla mnie”, czyli spraw, aby Twój klient poczuł się wyjątkowy, znalazł to, czym może być zainteresowany (ukierunkowane promocje) i był obsługiwany w formie, która mu odpowiada (bezpośrednia komunikacja z personelem, kasy samoobsługowe, aplikacja mobilna).

• „Kontaktuj się ze mną/melduj się”, ale tu warto pamiętać, by kontakt z klientem odbywał się w sposób nieinwazyjny i zapewniał prawdziwą wartość, jak np. bezpośrednią rozmowę, rekomendację jakiegoś produktu.

Twój sklep zyska lojalnych klientów, jeśli Ty jako właściciel i pracownicy Twojego sklepu będziecie mieli szerszą wiedzę na ich temat. Poznanie ich potrzeb i wzorców zakupowych, by jak najlepiej dopasować ofertę produktową, pozwoli na budowanie trwalszych relacji.

Bardziej zaawansowaną technologicznie opcją personalizacji jest geotargetowanie, czyli przesyłanie klientowi powiadomień z reklamą czy kuponem rabatowym, jeśli akurat przechodzi obok Twojej placówki lub wyświetlanie spersonalizowanych powitań na interaktywnych tablicach w witrynach sklepowych.

„Consutainment”, czyli konsument, wygoda zakupów i rozrywka

Trend „consutainment” pochodzi od angielskich słów „consumer” (konsument) i „entertainment” (rozrywka), i jest on już dość znany, ale teraz na nowo nazwany. Chodzi o to, aby lokalne sklepy zapewniały zarówno świetną obsługę jak i miłą atmosferę, ale także dostarczały klientom rozrywki, takiej jak np. degustacje, spotkania z ciekawymi osobami, czy udział w jakiejś akcji skierowanej do lokalnej społeczności (jak np. obchody Halloween dla dzieci). Idea „consutainment” zakłada, że klienci wybiorą sklep stacjonarny, jeśli doznają tam wrażeń, emocji i doświadczeń zakupowych, jakie nie są dostępne w świecie wirtualnym. Potrzeba kontaktów międzyludzkich oraz budowania relacji nadal jest ważna dla większości z nas, o czym przekonaliśmy się w 2020 roku podczas wymuszonej pandemią Covid izolacji.

Sztuczna inteligencja

W zestawieniu tych najnowszych trendów nie może zabraknąć sztucznej inteligencji. Jest ona m.in. wykorzystywana do analizowania danych z różnych źródeł (w tym danych klientów, danych sprzedaży i danych z mediów społecznościowych) w celu przewidywania zachowań konsumenckich i kolejnych trendów.

Inne możliwości zastosowania sztucznej inteligencji w handlu to np. samoobsługowe kasy, którym wydaje się polecenia ustnie, czy technologia odczytująca mimikę klienta w sklepie i podpowiadająca sprzedawcy, czy należy podejść i zaoferować pomoc. Zakres oferowanych usług oraz produktów poszerzają także e-kioski i punkty samoobsługowe. Od dawna kupujemy w nich napoje, przekąski czy bilety. Są one też na wyposażeniu sklepów i popularnych sieci typu fast food.

Głównym celem zastosowania sztucznej inteligencji w handlu detalicznym jest ułatwienie robienia zakupów oraz uczynienie ich przyjemniejszymi i sprawniejszymi. Najnowsze technologiczne rozwiązania pozwalają też sprzedającym lepiej odczytywać oczekiwania i reakcje konsumenta. Znane są już technologie analizujące mimikę klienta i ruch gałek ocznych podczas zakupów. Dzięki temu sprzedający widzi, gdzie kupujący kieruje swój wzrok i jakie odczucia towarzyszą mu, gdy spogląda na konkretny produkt. A to z kolei daje możliwość nakreślenia portretu konsumenta, by zaspokoić jego potrzeby i zoptymalizować sprzedaż.

Większość z tych trendów to zapewne dla Twojego sklepu kwestia (być może odległej) przyszłości, ale warto o nich wiedzieć, bo te zjawiska już determinują zachowania przyszłego konsumenta.

1. Źródło: raport Mood Media „Charting In-Store Trends”, październik 2022, https://us.moodmedia.com/charting-in-store-trends/
2. Źródło: cytat z artykułu w serwisie https://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/trendy-konsumenckie/santander-consumer-bank-5-trendow-customer-experience-w-kanale-offline,119715.html
3. Źródło: raport McKinsey’a „Next in Personalization 2021 Report” https://www.mckinsey.com/capabilities/growth-marketing-and-sales/our-insights/the-value-of-getting-personalization-right-or-wrong-is-multiplying

Najnowsze trendy w obsłudze klienta stacjonarnego - „Customer experience”
Co może być przyczyną nieszczęśliwych wypadków w sklepie? Śliska podłoga, ustawione na podłodze w alejkach towary, niezabezpieczony sprzęt... Za ewentualny wypadek klienta czy osoby z personelu odpowiedzialność ponosi właściciel sklepu, nawet jeśli w chwili zdarzenia nie było go na miejscu. Poszkodowany klient może też dochodzić odszkodowania. Jak się zawczasu zabezpieczyć i jak postępować w takich przypadkach?
Po pierwsze ubezpieczenie

Ubezpieczenie OC dla sklepu powinno być standardem z uwagi na podwyższone ryzyko szkód, jakie mogą się przytrafić Twoim klientom, jak też personelowi. Warto przejrzeć różne opcje i oferty. Na co zwrócić uwagę podpowiadamy w artykule tutaj.

Za co odpowiadasz jako właściciel sklepu

Na Tobie jako właścicielu sklepu spoczywa wiele obowiązków związanych z utrzymaniem infrastruktury sklepowej i zapewnieniem bezpieczeństwa. Twój personel musi mieć bezpieczne warunki pracy, a robiący zakupy klienci odpowiednie warunki do przemieszczania się, znajdowania i zdejmowania produktów z półek i lodówek, dostępu do informacji na wypadek konieczności ewakuacji itd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami odpowiadasz także za działania lub zaniechania ze strony swojego personelu, np. za nie wytarcie podłogi czy pozostawione skrzynki blokujące alejkę.

Gdy wina jest po stronie sklepu

Odpowiedzialność za wypadek w sklepie zwykle przebiega na zasadzie winy. Poszkodowany klient, który np. przewrócił się na śliskiej podłodze, doznał obrażeń i chce otrzymać za to odszkodowanie, musi opisać w odpowiednim wniosku zdarzenie – domniemaną winę sklepu i dołączyć dokumenty potwierdzające jego stanowisko. Co się z tym dzieje dalej, opisujemy poniżej w części „Kwestia odszkodowań”.

Kiedy sklep bez winy

Są jednak przypadki, gdy jako właściciel sklepu dopilnowałeś wszystkich norm bezpieczeństwa i poszkodowany klient nie może przypisać Ci winy – np. gdy potknął się i wywrócił w sklepie, ale nie na śliskiej podłodze czy zaczepiając o źle ustawione skrzynki, tylko przez własną nieuwagę. W takiej sytuacji nie ma mowy o winie sklepu i mimo zaistnienia szkody (upadek na terenie sklepu) odszkodowanie nie będzie klientowi przysługiwało. Choć może on oczywiście złożyć wniosek o zadośćuczynienie, dlatego na wszelki wypadek powinieneś mieć zabezpieczoną dokumentację ze swojej strony, np. oświadczenie Twojego pracownika i zdjęcie z miejsca zdarzenia (pamiętając jednak o ochronie wizerunku osoby poszkodowanej).

Sklep może być więc zwolniony z odpowiedzialności w następujących przypadkach, gdy:

• do zdarzenia doszło wyłącznie z winy klienta,

• za szkodę odpowiada wyłącznie osoba trzecia, za którą z kolei sklep nie ponosi odpowiedzialności,

• powstanie szkody zdeterminowała siła wyższa.

Tylko częściowa wina sklepu

Trzecia ewentualność będzie miała miejsce, kiedy klient sam przyczyni się do szkody. To sytuacja, kiedy np. personel nie zdążył jeszcze uprzątnąć rozlanego na podłodze płynu i klient się przewrócił, ale przyczyną jego upadku był fakt, że biegł przez alejkę. W takim przypadku nawet gdy jako właściciel sklepu ponosisz odpowiedzialność za całe zdarzenie, wysokość odszkodowania zostanie odpowiednio obniżona. Zwykle procentowo określa się stopień przyczynienia się do szkody osoby poszkodowanej (np. 50%) i to obniża kwotę odszkodowania.

Kwestia odszkodowań

Poszkodowany w sklepie klient, aby otrzymać pieniądze, musi złożyć odpowiedni wniosek, do którego dołącza szczegółowy opis wypadku oraz dokumenty potwierdzające jego stanowisko. Z reguły musi on wykazać istnienie:

• winy sklepu,

• szkody (np. urazów i związanymi z tym kosztami leczenia),

• związku przyczynowo-skutkowego między działaniem i/lub zaniechaniem sklepu a szkodą.

Firma ubezpieczeniowa, z którą masz podpisaną umowę i ubezpieczenie OC, będzie mieć 30 dni na rozpatrzenie wniosku klienta i wydanie decyzji o przyznaniu lub odmowie wypłaty odszkodowania.

Co ważne, klient będzie dochodził wypłaty odszkodowania właśnie bezpośrednio od ubezpieczyciela, a nie od Ciebie jako właściciela sklepu.

Poza wszystkimi formalnościami, o których piszemy powyżej, pamiętaj, że ważna jest także empatia, uprzejmość i po prostu okazanie pomocy, a także spokój i opanowanie.

Gdy w Twoim sklepie wydarzy się nieszczęśliwy wypadek…
Co może być przyczyną nieszczęśliwych wypadków w sklepie? Śliska podłoga, ustawione na podłodze w alejkach towary, niezabezpieczony sprzęt... Za ewentualny wypadek klienta czy osoby z personelu odpowiedzialność ponosi właściciel sklepu, nawet jeśli w chwili zdarzenia nie było go na miejscu. Poszkodowany klient może też dochodzić odszkodowania. Jak się zawczasu zabezpieczyć i jak postępować w takich przypadkach?
Od 1 października 2023 r. ważna zmiana w prawie – ustawodawca podjął decyzję o zniesieniu akcyzy na cydr jabłkowy i gruszkowy o zawartości alkoholu nieprzekraczającej 5 proc. Trunki produkowane na bazie tych owoców mają być sprzedawane bez banderoli w znacznie niższej cenie.

Nowa regulacja wynika z ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia nieprawidłowości w obrocie niektórymi towarami oraz usprawnienia funkcjonowania Krajowej Administracji Skarbowej. Chodzi tu o dotychczasowe różnice w wysokości akcyzy pomiędzy cydrami a piwem i napojami alkoholowymi na bazie piwa (tzw. beer miksy). Do tej pory piwo posiadało niższą akcyzę i znacznie niższe koszty produkcji niż cydr. Mogło być też powszechnie reklamowane, co podnosiło jego konkurencyjność. Cydr czy perry (cydr gruszkowy), nawet jeśli posiadały taką samą zawartość alkoholu jak piwo, nie mogły być przedmiotem reklamy do dorosłych konsumentów.

Zerowa stawka akcyzy dla cydru będzie krokiem milowym w rozwoju tej kategorii napojów w Polsce.

Co ta zmiana w prawie oznacza dla sklepów?

Ustawodawca szacuje, że powyższa regulacja spowoduje obniżenie cen detalicznych cydru i perry o około 10 proc. Nadal ich cena może być wyższa niż średnia cena piwa, ale zmiana znacznie przyczyni się do poszerzenia asortymentu alkoholi dostępnych na sklepowej półce i w lodówkach.

Warto zawczasu przygotować się na tę zmianę. Po pierwsze – zadbać o kreatywną prezentację cydrów i perry w sklepie. Jesień to czas zbioru jabłek i gruszek, które mogą posłużyć do sezonowej dekoracji z napojami. Po drugie – można zaplanować degustacje i promocje, które konsumenci lubią i mogą przekonać ich do nowej oferty. Po trzecie – przykłady gotowych zestawów, co zachęci klientów do zakupu większej ilości produktów. Co dobrze komponuje się z cydrem i perry? Plaster limonki czy cytryny wrzucony do szklanki ze schłodzonym napojem, jak też pokrojone w plasterki jabłko, gruszka albo maliny. Sprawdzą się także suszone owoce, jak np. morele. Do cydrów wytrawnych pasują podobne dodatki, jak do wina – sery, oliwki, orzechy.

Więcej pomysłów na wyeksponowanie produktów w sklepie, znajdziesz w tekście "Jak przyciągnąć uwagę klienta już na wejściu".

Tańsze alkohole – dowiedz się, jakie zmiany szykuje ustawodawca
Od 1 października 2023 r. ważna zmiana w prawie – ustawodawca podjął decyzję o zniesieniu akcyzy na cydr jabłkowy i gruszkowy o zawartości alkoholu nieprzekraczającej 5 proc. Trunki produkowane na bazie tych owoców mają być sprzedawane bez banderoli w znacznie niższej cenie.

W odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków związanych z nadużywaniem napojów energetycznych przez osoby niepełnoletnie Sejm podjął działania mające na celu ochronę zdrowia dzieci i młodzieży. 13 lipca 2023r. uchwalono nowelizację ustawy o zdrowiu publicznym, wprowadzającą zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom poniżej 18. roku życia. Ustawa w nowym kształcie wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2024 r. Co to oznacza dla właściciela sklepu? Sprawdź!  

Zakaz sprzedaży napojów energetycznych nieletnim: przyczyny

Napoje energetyczne, potocznie zwane energetykami, są popularnym zamiennikiem tradycyjnej kawy. Działają pobudzająco, niwelują zmęczenie oraz poprawiają koncentrację. W zależności od producenta skład napojów może się różnić, jednak najczęściej dodawanymi składnikami są kofeina, guarana i tauryna. Energetyki odznaczają się również wysoką zawartością cukru: przeciętnie w jednej puszcze o pojemności 250 ml zawartość cukru wynosi 5-6 łyżeczek[1].

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy zakazany energetyk to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w którego ,,składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie”[2].Decyzja o wprowadzeniu zakazu sprzedaży napojów energetycznych osobom niepełnoletnim ma na celu zmniejszenie potencjalnych zagrożeń dla zdrowia dzieci i młodzieży. W trakcie prac nad ustawą podkreślano, że częste i nadmierne spożywanie energetyków może prowadzić do otyłości, cukrzycy, problemów sercowo-naczyniowych, a także zaburzeń snu. Napoje energetyczne mają również bardzo silne działanie uzależniające.

Co to oznacza dla sprzedawców?

Nowelizacja ustawy wprowadza rewolucyjne zmiany dla producentów i sprzedawców napojów energetycznych. A jak wynika z danych Centrum Monitorowania Rynku, „energetyki” zaliczają się do najczęściej kupowanych produktów w sklepach małoformatowych o powierzchni do300 metrów kwadratowych. Całkowity zakaz sprzedaży będzie obowiązywał na terenie szkół i innych placówek oświaty oraz w automatach z napojami. Producenci oraz importerzy energetyków będą zobowiązani do oznaczania każdego opakowania czytelną, nieusuwalną etykietą o treści „napój energetyzujący” lub „napój energetyczny”. Regulacja nakłada sankcje finansowe za niedostosowanie się do nowych przepisów[3].

Co ważne, na etapie projektu ustawy nie wprowadzono zakazu reklamy energetyków. Napoje będą mogły być reklamowane np. w mediach (telewizja, radio, kina), w prasie, czy też na słupach i tablicach ogłoszeniowych.    

Ustawa przewiduje kary za niedostosowanie się do nowych przepisów również dla sprzedawców detalicznych, kierowników oraz właścicieli sklepów. Zgodnie z art. 18a ust. 1 sprzedawcy za nielegalną sprzedaż napoju energetycznego osobie nieletniej grozi grzywna do 2 000 zł. Karze podlega również kierownik oraz właściciel sklepu, który nie dopełnił nadzoru i tym samym dopuścił się wykroczenia[4].

Polska Izba Handlu zwraca też uwagę, że ustawa może spowodować dodatkowe utrudnienia w funkcjonowaniu sklepów, np. konieczność reorganizacji powierzchni sklepowej oraz dodatkowe obowiązki dla sprzedawców – jak na przykład w przypadku wątpliwości co do pełnoletności kupującego sprzedawca powinien żądać okazania dokumentu potwierdzającego wiek kupującego.

Postaw na zdrowe napoje

Od kilku lat niezmiennie trwa prozdrowotny trend w branży spożywczej. Rodzice, kupując dzieciom napoje, kierują się nie tylko renomą marki i producenta, ale sprawdzają także, czy nie zawierają one sztucznych barwników i konserwantów. Liczy się również to, czy opakowanie ma np. wygodny kształt i specjalnie przystosowany ustnik. Szczególnie w lecie dzieci spędzają więcej czasu poza domem i potrzebują produktów wygodnych w użyciu. Wykorzystaj ten trend i wyeksponuj wodę, soki i musy dla dzieci. Warto zadbać o ich odpowiednią ekspozycję w witrynie sklepowej, która przyciągnie wzrok Twoich klientów. Konsumenci są w stanie zapłacić więcej, jeśli wiedzą, że ich pociechy otrzymają produkt wysokiej jakości. Cały asortyment skompletujesz na www.eurocash.pl.  

https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/Projekty/9-020-1145-2023/$file/9-020-1145-2023.pdf

[1] „Napojeenergetyzujące – wpływ na zdrowie dzieci i młodzieży”

[2] https://www.prawo.pl/oswiata/zakaz-sprzedazy-energetykow-projekt,519781.html

[3] https://orka.sejm.gov.pl/opinie9.nsf/nazwa/3258_u/$file/3258_u.pdf

[4] https://orka.sejm.gov.pl/opinie9.nsf/nazwa/3258_u/$file/3258_u.pdf

Zakaz sprzedaży napojów energetycznych nieletnim. Sprawdź, kogo i od kiedy obowiązuje
W odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków związanych z nadużywaniem napojów energetycznych przez osoby niepełnoletnie Sejm podjął działania mające na celu ochronę zdrowia dzieci i młodzieży. 13 lipca 2023 r. uchwalono nowelizację ustawy o zdrowiu publicznym, wprowadzającą zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom poniżej 18. roku życia. Ustawa w nowym kształcie wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2024 r. Co to oznacza dla właściciela sklepu? Sprawdź!

Sklepy spożywcze podlegają regularnym kontrolom sanepidu, ze względu na prawne regulacje dotyczące standardów higieny. Właściciel sklepu musi pamiętać, by dbać o jej odpowiedni poziom oraz być świadomym faktu, że kontrola może przyjść niespodziewanie – bez żadnego uprzedzenia. Dowiedz się, jak zadbać o swoją placówkę, tak by zawsze przechodzić testy pozytywnie.

Jako odpowiedzialny właściciel firmy powinieneś wiedzieć, że na jej sukces składa się praca wszystkich zatrudnionych osób. Dbanie o higienę pracy oraz miejsca sprzedaży to obowiązek całego zespołu. Kontroluj stan swojego sklepu oraz ucz pracowników zasad, które wynikają z prawnych regulacji. Wysoki poziom czystości to wizytówka dobrego przedsiębiorcy.

Higiena w sklepie: systematyczność to podstawa

Aby zapewnić czystość w sklepie, warto przeprowadzić szkolenie dla pracowników. Standardem powinno być regularne sprzątanie całej powierzchni lokalu: odkurzanie i mycie podłogi, wycieranie kurzu z półek na towar oraz czyszczenie sprzętu (kasy, lady itd.). Przy większym metrażu warto zaopatrzyć się w specjalne maszyny sprzątające. Ważne, aby wszystko robić na bieżąco – nie zostawiać rozlanego napoju lub stłuczonego opakowania, gdy klientowi zdarzy się drobny wypadek podczas zakupów. Należy również pamiętać o dbaniu o świeżość towarów w zaopatrzeniu. Mięso, ryby, owoce i warzywa to produkty, które psują się najszybciej, a więc priorytetem powinno być systematyczne sprawdzanie ich stanu. Czujnym okiem warto śledzić też dostawy – nie możesz doprowadzić do momentu, gdy na półkach zalegać będzie przeterminowana żywność (nawet ta z konserwantami!). Istotna jest również organizacja towarów w magazynie według zasady FIFO („First In First Out”), dzięki której nie ma wątpliwości, które produkty powinny opuścić sklep pierwsze.

Innym aspektem jest dbanie o higienę pracy personelu. Podczas używania krajalnic do wędlin, sera na wagę czy chleba powinno się używać jednorazowych rękawiczek oraz regularnie myć dłonie. Ważne, aby jak najmniej dotykać towaru gołymi rękami.

Higiena w sklepie: procedury kontroli

Inspektor sanitarny, po tym jak okaże legitymację i przedstawi zakres, w jakim będzie przebiegać kontrola, przejdzie do sprawdzenia całego sklepu. To ważna informacja, gdyż o jego czystość należy dbać również w mniej oczywistych miejscach – na zapleczu, w magazynie czy też w pokoju dla pracowników. Kontroli zostaną poddane zawsze:

  • temperatura w lodówkach i zamrażalkach: dane te powinny być sprawdzane i zapisywane dwa razy dziennie, tak aby każdy produkt znajdował się w odpowiednim dla niego środowisku;
  • dostęp do bieżącej wody: w standardzie powinien znajdować się w sklepie kran z ciepłą i zimną wodą, niezbędny do mycia powierzchni lokalu, jak i higieny pracowników i towarów;
  • apteczka: w pełni wyposażona i umieszczona na zapleczu ma zadbać o bezpieczeństwo i w razie konieczności umożliwić pierwszą pomoc, zarówno pracownikom, jak i klientom;
  • przesłuchanie pracowników: w trakcie kontroli każda z osób zatrudnionych w lokalu musi mieć przy sobie aktualną książeczkę sanepidu, stosowne dokumenty oraz stroje, takie jak fartuchy, rękawiczki czy uniformy(jeśli są wymagane w polityce danego przedsiębiorstwa).

Nie odkładaj przygotowań do kontroli na ostatnią chwilę, a z dbania o higienę sklepu zrób nawyk, za który odwdzięczą ci się zadowoleni z usług klienci. Unikniesz także sankcji uregulowanych prawnie, czyli wysokich mandatów lub nawet permanentnego zamknięcia lokalu.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat zasad dbania o higienę w sklepie i kontroli Inspekcji Sanitarnej, wejdź na stronę Akademii Umiejętności Eurocash, gdzie znajdziesz interesujące Cię webinary.

Sanepid w sklepie – jak przygotować się do kontroli?
Sklepy spożywcze podlegają regularnym kontrolom sanepidu, ze względu na prawne regulacje dotyczące standardów higieny. Właściciel sklepu musi pamiętać, by dbać o jej odpowiedni poziom oraz być świadomym faktu, że kontrola może przyjść niespodziewanie – bez żadnego uprzedzenia. Dowiedz się, jak zadbać o swoją placówkę, tak by zawsze przechodzić testy pozytywnie.

Druga połowa sierpnia to czas, w którym wakacyjna przerwa powolidobiega końca i zaczynają się przygotowania do nowego roku szkolnego. Zarównodla dzieci, jak i rodziców, może to być ekscytujący moment, pełen nowych planówi przyjemnej organizacji. W tym okresie przygotuj odpowiednio swój sklep izadbaj o atrakcyjną ofertę „back to school”.

Powrót do szkoły to coroczna okazja do zakupów. Badanieprzeprowadzone przez Mastercard Europe wykazuje, że w trakcie dwóch pierwszychtygodni września odnotowuje się największe skoki sprzedażowe w całej Europie[1].Tzw. „wyprawka szkolna” to nie tylko pomoce naukowe, ale także odzież orazartykuły spożywcze. W zależności od asortymentu, jaki oferuje Twój sklep, bądźgotowy na większy ruch w lokalu i odpowiadaj ofertą na potrzeby konsumenta.

Back to school dla dzieci i rodziców

Artykuły szkolne w Twoim sklepie powinny być atrakcyjne zarówno dlauczniów, jak i ich rodziców i opiekunów. Warto, by oferta rzucała się w oczy odrazu po wejściu do placówki, tak by oszczędzić konsumentom czas i jeszczeskuteczniej zachęcić ich do zakupów. Zwróć uwagę również na wygląd witryny orazpółek na towar – kolorowe dekoracje i banery informacyjne dodatkowo przyciągnąuwagę dzieci i zwiększą sprzedaż.

W sierpniu i we wrześniu zaopatrz swój sklep w:

  • artykuły piśmiennicze – ołówki, długopisy i flamastry to coś, czego w dużej ilości używasię w trakcie nauki. Przydatne mogą okazać się również korektory w pisaku,kleje roślinne czy gumki do ścierania;
  • artykuły papiernicze – zeszyty, bloki techniczne, teczki tekturowe oraz organizery toniezbędniki każdego ucznia;
  • przybory plastyczne – farby plakatowe, pędzle, kolorowa bibuła, kredki świecowe i ołówkoweto zestaw do kreatywnego rozwoju dzieci w przedszkolach i szkołach podstawowych.W wielu placówkach uczniowie proszeni są o przynoszenie własnych materiałówplastycznych na lekcje;
  • zdroweprzekąski dla dzieci – batony zbożowe, tubki z musem owocowym, musli, słodycze zcertyfikatem eko, czyli wszystko, co dzieci mogą zabrać ze sobą do szkoły.Warto wprowadzić do oferty także kolorowe pojemniki śniadaniowe;
  • tekstylia – plecaki i tornistry szkolne oraz worki i miękkie obuwie nazmianę to dodatkowe produkty, które urozmaicą asortyment.

Back to school: promocje w twoim sklepie

Wzrost cen związany z rosnącą inflacją nie omija również artykułów szkolnych. Raport UCE RESEARCH i Hiper-Com Poland wykazał, że ich ceny zwiększyły się o ok. 14% w porównaniu z rokiem poprzednim [2]. W tej sytuacji rodzice muszą ponosić większe wydatki na naukę swoich dzieci. Warto wziąć to pod uwagę i wprowadzić promocje na szkolne przybory. Przeceny typu 2+1lub 2 za 1, z pewnością zwrócą uwagę konsumentów, którzy potrzebują ww. towarów w większych ilościach. Wyeksponuj obniżki cen bezpośrednio w przestrzeni sklepowej, a także w materiałach promocyjnych – katalogach i newsletterach. Stałym, powracającym klientom możesz zapewnić dodatkowe bonusy.

Atrakcyjna i opłacalna oferta „back to school” w Twoim sklepie, może przyczynić się do dużych zysków sprzedażowych oraz zadowolenia konsumentów. Dzięki temu częściej będą robić zakupy w Twojej placówce. Wykorzystaj w pełni zbliżający się sezon i już dziś skompletuj ofertę.

[1]https://www.rp.pl/handel/art36974941-szkolne-zakupy-nakrecaja-handel-na-swiecie

[2]https://wiadomoscispozywcze.pl/artykuly/10178/wzrost-cen-nawet-o-90-artykuy-szkolne-drogie-jak-nigdy-a-bedzie-gorzej/

„Back to school” – przygotuj swój sklep na powrót do szkoły
Druga połowa sierpnia to czas, w którym wakacyjna przerwa powoli dobiega końca i zaczynają się przygotowania do nowego roku szkolnego. Zarówno dla dzieci, jak i rodziców, może to być ekscytujący moment, pełen nowych planów i przyjemnej organizacji. W tym okresie przygotuj odpowiednio swój sklep i zadbaj o atrakcyjną ofertę „back to school”.

Od 2018 r. w Polsce obowiązuje zakaz handlu w niedzielę, jednak wprowadzona w 2020 r. Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych przewidywała furtkę dla sprzedawców, która umożliwiała im otwieranie placówek. Od 1 sierpnia ponownie nastąpi zaostrzenie prawa – zobacz, jakie zmiany czekają właścicieli sklepów.

Z początkiem lipca 2023 r. odwołano w Polsce stan zagrożenia epidemicznego w związku z koronawirusem. Ustawa z 2020 r., związana z epidemią Covid-19, umożliwiała sklepom przyjmowanie, rozładowywanie i wystawianie na półki towarów tzw. pierwszej potrzeby w niedzielę. Bez zmian jednak za kasą mogli stać wyłącznie właściciele placówek lub członkowie ich rodzin, nie pracownicy. Od sierpnia zakaz handlu w niedzielę ponownie został zaostrzony – właściciele sklepów nie będą już mogli zlecać pracownikom żadnych prac związanych z rozładunkiem towarów [1].

Wielu przedsiębiorców obchodziło zakaz, otwierając placówkę w niedzielę z kasą samoobsługową. Pracownicy byli wtedy obecni na jej terenie, jednak nie zajmowali się obsługą klientów, a jedynie wykładaniem towarów na półki lub sprzątaniem po wydłużonych godzinach otwarcia w sobotę. Od sierpnia właściciele sklepów nie będą już mogli obchodzić w ten sposób przepisów, powołując się na tymczasowe rozwiązania związane z epidemią. Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych przestaje obowiązywać, a w życie ponownie wchodzą zasady z 2018 r.

Zakaz handlu w niedzielę – najważniejsze zasady

Ustawa o zakazie handlu w niedzielę obowiązuje od 1 marca 2018 r. Dla właścicieli sklepów oznacza, że nie można handlować ani wykonywać czynności związanych z handlem w niedzielę i święta (z wyjątkiem wskazanych niedziel handlowych). W te dni nie można także powierzać pracownikom wykonywania pracy w handlu [2].

Określone w ustawie czynności związane z handlem to prace wykonywane w placówce handlowej niezbędne do zawarcia transakcji sprzedaży, takie jak np. przyjmowanie i realizacja zamówień, ekspozycja towaru, usuwanie produktów wadliwych lub przeterminowanych, oraz jej realizacji, np. gdy faktyczne wydanie towaru następuje w terminie późniejszym niż transakcja. Są to także wszelkie aktywności związane z przystosowaniem placówki do handlu, takie jak przygotowanie kas czy rozdział gotówki, jak również czynności związane z zakończeniem sprzedaży w danym dniu i zamknięciem placówki, np. przeliczenie i rozliczenie utargu, sprawdzenie zabezpieczeń, a nawet włączenie alarmu. Do czynności bezpośrednio związanych z handlem nie zaliczają się natomiast: ochrona obiektu, sprzątanie przez ekipę sprzątającą ani prace konserwatorskie i serwisowe związane z obsługą sprzętu.

Zakaz nie dotyczy placówek handlowych, w których sprzedaż jest prowadzona osobiście przez właściciela sklepu, we własnym imieniu i na własny rachunek. Przedsiębiorcy prowadzący taką działalność mogą korzystać z nieodpłatnej pomocy członków swojej rodziny, pod warunkiem jednak, że te osoby nie są w żaden sposób zatrudnione w sklepie.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od tysiąca do 100 tysięcy zł kary, a przy uporczywym naruszaniu przepisów nawet kara ograniczenia wolności.

[1]https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-zakaz-handlu-zaostrzony-zmiany-wejda-w-zycie-od-1-sierpnia,nId,6921413

[2]https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/001003

Zakaz handlu w niedzielę – ważne zmiany od 1 sierpnia
Od 2018 r. w Polsce obowiązuje zakaz handlu w niedzielę, jednak wprowadzona w 2020 r. Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych przewidywała furtkę dla sprzedawców, która umożliwiała im otwieranie placówek. Od 1 sierpnia ponownie nastąpi zaostrzenie prawa – zobacz, jakie zmiany czekają właścicieli sklepów.

W dzisiejszych czasach ochrona danych i systemów wewnętrznych firm jest istotnym elementem dla każdego przedsiębiorstwa, niezależnie od sektora gospodarki. Wprowadzając odpowiedni plan cyberbezpieczeństwa, firmy mogą zmniejszyć ryzyko cyberataków. Regularne aktualizowanie tego planu oraz monitorowanie jego skuteczności zapewniają elastyczność, a także pozwalają na bieżąco reagować na zmieniające się wymagania technologiczne. Wdrażając plan cyberbezpieczeństwa, należy zdefiniować obszary, które powinno objąć się ochroną. Szczególnego zabezpieczenia wymagają użytkownicy, urządzenia oraz dane. Dbałość o bezpieczeństwo w sieci w firmie to przede wszystkim inwestycja w stabilność biznesu.

Szkolenie z cyberbezpieczeństwa – dlaczego warto?

1. Świadomość zagrożenia

Szkolenie pracowników z zakresu cyberbezpieczeństwa wzbogaci ich o profesjonalną wiedzę na temat różnych rodzajów cyberataków i sposobom ich zapobiegania. Należą do nich m.in.[1]:

  • phishing e-mail– polega na podszywaniu się pod zaufaną osobę, firmę lub instytucję w celu wyłudzenia poufnych informacji, takich jak hasła, numery kart kredytowych, dane bankowe lub inne dane osobowe.
  • spear phishing– w odróżnieniu od typowego phishingu, spear-phishing koncentruje się na konkretnych osobach lub organizacjach. W spear-phishingu oszuści starają się zdobyć zaufanie swoich ofiar, wykorzystując bardziej precyzyjne informacje na ich temat.
  • voice phishing– to rodzaj oszustwa wykorzystujący komunikację głosową, zamiast tradycyjnych wiadomości e-mail lub wiadomości tekstowych, w celu wyłudzenia poufnych informacji.
  • phishing wyszukiwarkowy – to technika oszustwa, która wykorzystuje wyniki wyszukiwania użytkownika i wprowadza go w błąd. W rezultacie dochodzi do wyłudzenia od nich poufnych informacji.
  • malvertising –to złośliwa reklama internetowa. Technika wykorzystywana jest przez cyberprzestępców do rozprzestrzeniania złośliwego oprogramowania poprzez reklamy wyświetlane na stronach internetowych, aplikacjach mobilnych lub winnych mediach cyfrowych.

Przeszkoleni pracownicy będą bardziej wyczuleni na podejrzane sytuacje. Zatem im lepiej wyedukowany personel, tym mniejsze szanse, że dojdzie do cyberataku, który może przynieść dla przedsiębiorstwa szereg poważnych konsekwencji.

2. Odpowiednie postępowanie

Szkolenie pozwoli pracownikom nauczyć się, w jaki sposób reagować w przypadku podejrzenia lub wykrycia cyberataku. Edukacja powinna dotyczyć m.in. raportowania incydentów, unikania otwierania podejrzanych linków i udostępniania poufnych informacji. Wiedza, którą zdobędą, pozwoli uchronić Twoją firmę przed dodatkowymi kosztami, wynikającymi z konieczności odzyskiwania danych, utraty zysków oraz kary za naruszenie danych osobowych Twoich klientów.

3. Zgodność z przepisami i regulacjami

Od początku wprowadzenia RODO w Polsce nałożono kary na 52polskie firmy na łączną kwotę ponad 3,4 milionów euro[2].Przedsiębiorstwo, które narusza, łamie lub nie przestrzega zasad ochrony danych osobowych może utracić aż do 4% całkowitego rocznego obrotu z zeszłego roku.  Danymi w firmie operują praktycznie wszyscy pracownicy, niezależnie od ich stanowiska i obowiązków. Przeszkolenie z zasad ochrony danych osobowych pomoże zabezpieczyć przedsiębiorstwo przed ewentualnymi karami finansowymi.

4. Skuteczna ochrona

W szkoleniach ważne jest, aby pracownicy nie tylko potrafili rozpoznawać cyberzagrożenia, ale także wiedzieli, jak ich unikać oraz w jaki sposób na nie reagować. Dlatego istotną rolą edukacji w zakresie cyberbezpieczeństwa jest zapoznanie personelu z działaniem prewencyjnym.  Przede wszystkim pracownicy powinni[3]:

  • logować się do ważnych zasobów firmowych za pomocą uwierzytelniania dwuskładnikowego;
  • tworzyć kopie zapasowe;
  • korzystać ze sprawdzonych sieci wifi;
  • stosować unikatowe, skomplikowane hasła;
  • instalować programy tylko ze sprawdzonych źródeł;
  • nie logować się na konta firmowe z osobistych komputerów lub urządzeń mobilnych;
  • nie zostawiać danych do logowania w miejscu, w którym mogą je zobaczyć osoby trzecie;
  • nie otwierać podejrzanych linków;
  • nie otwierać załączników z wątpliwego źródła;
  • nie lekceważyć dziwnych oraz nietypowych sygnałów.

Wdrożenie skutecznej strategii szkoleń oraz podniesienie świadomości pracowników nie tylko zwiększy zdolność do zapobiegania incydentów cyberbezpieczeństwa, ale także korzystnie wpłynie na wizerunek Twojego sklepu. Konsumenci, dostawcy oraz partnerzy biznesowi coraz częściej biorą pod uwagę bezpieczeństwo swoich danych i oczekują, że przedsiębiorcy będą podejmować również odpowiednie działania w tym zakresie. Dlatego inwestycja w szkolenia dla pracowników z cyberbezpieczeństwa to ważny krok, który przyczynia się do zwiększenia zaufania interesariuszy wobec firmy.

[1] https://www.gov.pl/web/baza-wiedzy/zagr-techniczne

[2] https://resilia.pl/blog/rejestr-kar-rodo-polskie-firmy-od-momentu-wprowadzenia/

[3] https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/004175

Cyberbezpieczeństwo w branży spożywczej – rola szkoleń i świadomości pracowników w zapobieganiu cyberatakom
W firmie wszyscy pracownicy są odpowiedzialni za cyberbezpieczeństwo – zarządzają poufnymi informacjami, komunikują się przez firmowe wiadomości e-mail albo przesyłają ważne pliki. Każde z tych działań rodzi niebezpieczeństwo ataku na bazę danych przedsiębiorstwa. Świadomość pracowników w zapobieganiu tym incydentom rośnie, ale wciąż wielu z nich nie potrafi ich rozpoznać oraz odpowiednio zareagować. Dlatego ważna jest skuteczna edukacja w tym zakresie. Podpowiadamy, jak zadbać o cyberbezpieczeństwo w Twoim sklepie.

Brak wyników wyszukiwania

Spróbuj wyszukać ponownie.